Bratobójcza Wojna

soldat

soldaten


ribbentrop_beckWizyta Ministra Spraw Zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa w Warszawie, rok 1939. Obok Beck z polskim wojskiem. Jeszcze przed zdradą aryjskiej rasy na rzecz żydowskich lordów z Londynu.


Józef Mackiewicz h. Bozawola (1902-1985) - polski pisarz i publicysta.

Józef Mackiewicz (1902-1985) – polski pisarz i publicysta.

W dniu 22 czerwca 1941 roku Niemcy uderzyli na Sowiety i de facto to oni byli witani ze łzami w oczach przez mieszkańców wschodnich terenów Rzeczypospolitej – Polaków, Białorusinów i Ukraińców – jako wyzwoliciele. Wkroczenie Wehrmachtu na Wileńszczyznę, Grodzieńszczyznę i Galicję oznaczało otwarcie NKWD-owskich kazamat i wypuszczenie z nich dziesiątek tysięcy więźniów, których bolszewicy nie zdążyli bestialsko wymordować. Powstrzymano deportacje kolejnych dziesiątek tysięcy na Sybir. Jedną z tych uratowanych osób był polski wybitny prozaik i antykomunista, Józef Mackiewicz. W trakcie wojny optował za taktycznym porozumieniem z Niemcami, a następnie, gdy hitlerowcy wraz z litewskimi szaulisami dokonali makabrycznej zbrodni w Ponarach, za neutralnością wobec Niemiec i zbrojeniem się przeciw nadchodzącej bolszewii. Za tę postawę ludzie z biura propagandy warszawskiej AK zażądali jego śmierci. Jednak Sergiusz Piasecki, kierujący likwidacjami na Wileńszczyźnie kategorycznie odmówił wykonania wyroku.

W 1943 roku Józef Mackiewicz (na zdjęciu trzeci od lewej) był świadkiem ekshumacji ofiar sowieckiej zbrodni w Katyniu.

W 1943 roku Józef Mackiewicz (na zdjęciu trzeci od lewej) był świadkiem ekshumacji ofiar sowieckiej zbrodni w Katyniu.

W prywatnym liście do Jerzego Giedroycia napisanym w 1954 roku, Mackiewicz wyraził sentencję, która dzisiaj wydaje się być zaskakująca dla ludzi zaczytanych w oficjalnej wersji historii:

“W moim przekonaniu współpraca z Niemcami przeciwko bolszewikom, jaką podjęły się wszystkie narody na wschodzie Europy z wyjątkiem Polski i Czech, byłaby z punktu widzenia ludzkiego bardziej moralną niż współpraca z bolszewikami, którą uprawiała AK. Dziś, gdy widzę rzeczy już z perspektywy historycznej, żałuję z całego serca, że Wehrmacht nie rozgromił Armii Czerwonej w drobny mak.”

hauptmanns